12 maja jeździliśmy w Łowiczu
W Łowiczu po raz pierwszy zorganizowaliśmy rajd rowerowy w ramach akcji „Odjazdowy
Bibliotekarz”. 12 maja o godz. 15.00 zebraliśmy się przed Domem Nauczyciela, w którym mieści się Biblioteka Pedagogiczna – niepewni pogody i tego, czy dopiszą Rajdowicze. Po porannym zachmurzeniu i deszczu, rozpogodziło się – pogoda nam sprzyjała. Dopisali także chętni do rowerowej wycieczki szlakiem łowickich bibliotek – sprzed Biblioteki wyruszyła 40-osobowa grupa bibliotekarzy, gimnazjalistów, trochę starszych miłośników książek, zachęconych naszą akcją promującą Rajd.
Najmłodszy uczestnik – 6- letni Kajetan Antkowiak z dumą paradował w „rajdowej” koszulce. Wszyscy uczestnicy mieli na sobie „coś” pomarańczowego – koszulki lub odblaskowe kamizelki. Kilka minut po 15-tej ruszamy!
Pierwszy przystanek – Biblioteka Gimnazjum nr 1 w Łowiczu, gdzie przyjęto nas serdecznie, a jedna z uczennic opowiedziała o działalności szkolnej biblioteki. Tu też przyłączyło się do nas 10 – ciu nowych Rajdowiczów, uczniów Gimnazjum nr 1. Było nas już 50 – cioro! Nasz przejazd wyglądał imponująco i budził zaciekawienie przechodniów.
Wizyta w Bibliotece Mazowieckiej Wyższej Szkoły Humanistyczno – Pedagogicznej – tu zapoznaliśmy się z ofertą placówki, mogliśmy zabrać ze sobą „uwolnione” przez bibliotekarzy ciekawe książki, a także obejrzeć wystawę prac malarskich Anny Szcześniak.
Ruszamy dalej do Powiatowej Biblioteki Publicznej, gdzie także czekają na nas atrakcje –
jako pierwsi oglądamy pokonkursową wystawę fotograficzną „Przyłapani na czytaniu”, a chętni mogą zabrać ze sobą książkę w ramach akcji „Uwolnij Kraszewskiego”.
Teraz czeka nas zwiedzanie Bazyliki Katedralnej zwanej „Mazowieckim Wawelem”, której
po gruntownej modernizacji wielu Rajdowiczów jeszcze nie widziało. Nie mamy wiele czasu, a pan przewodnik – Zdzisław Kryściak – tak pięknie opowiada o tym wyjątkowym łowickim zabytku. Musimy wrócić tu przy innej okazji.
Wiele atrakcji czekało na nas w ZSP nr 1 im. 10 Pułku Piechoty przy ul. Podrzecznej – obejrzeliśmy tu wystawę „Łowicz i jego mieszkańcy – 1939 w obiektywie fotorekonstrukcja
historyczna” prezentowaną w ramach projektu Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty. Z niekłamaną ciekawością wysłuchaliśmy opowieści o żołnierzach, mundurach i broni tej formacji. Panie z Biblioteki obdarowały nas ciekawymi publikacjami dotyczącymi Szkoły.
Wyraźnie przyspieszyliśmy – już dwie godziny jeździmy, a jeszcze tyle bibliotek przed
nami. „Pomarańczowi” bibliotekarze kierują swe kroki do kolejnej placówki. To biblioteka
LO im. Józefa Chełmońskiego w Łowiczu.
Zatrzymujemy się przed Gimnazjum nr 2 im. Jana Wegnera, którego uczniowie tak licznie
stawili się na starcie Rajdu. Wysłuchaliśmy tu informacji o szkole i bibliotece szkolnej, otrzymaliśmy ciekawie wydane Informatory.
Następny przystanek. to Biblioteka Miejska w Łowiczu, gdzie także przyjęto nas serdecznie. Mieliśmy okazję wysłuchać informacji na temat gromadzonego księgozbioru, oferty Biblioteki skierowanej do mieszkańców Łowicza. Niespodzianką była możliwość obejrzenia zbiorów unikalnego, przenośnego Muzeum Guzików, które były eksponowane w hollu placówki.
Zrobiło się naprawdę późno, wszyscy na rowery. 
Już witają nas w Szkole z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Młodzieżowej. Zaglądamy do
Biblioteki, słuchamy bardzo ciekawej opowieści o wizycie Patrona Szkoły – Jana Pawła II w placówce w czerwcu 1999 r. Mamy wyjątkową okazję zobaczyć pamiątki zgromadzone w Szkolnej Izbie Pamięci związane z tą wizytą. Chciałoby się dotknąć wszystkiego, zadumać przez chwilę, ale na trasie jeszcze Biblioteka Kolegiów Nauczycielskich. Ruszamy więc dalej, może trochę bardziej wyciszeni i refleksyjni.
Zwiedzamy Bibliotekę w zabytkowym budynku Kolegium Nauczycielskiego przy ul. Stanisławskiego, naszych rowerów pilnują pracownicy szkoły.
Zmierzamy do mety – do Policealnej Szkoły Samorządu Województwa Łódzkiego i II LO im. M. Kopernika przy ulicy Ułańskiej. Mimo lekkiego zmęczenia – tyle atrakcji i trochę przejechanych kilometrów – z zainteresowaniem oglądamy pokaz technik
samoobrony, pokaz udzielania pierwszej pomocy. Są chętni do skorzystania z, dobroczynnego na obolałe mięśnie, masażu. Wszystko to proponują nam uczniowie SPSWŁ. Zwiedzamy szkolną Bibliotekę. 
Tu padają pytania konkursowe, a zwycięzcy obdarowani są bonami na książki ufundowanymi przez Księgarnię Internetową Gandalf. Jeszcze tylko loteria fantowa – szczęśliwe losy nagradzane są książkami ufundowanymi przez Wydawnictwo KOJRO i gadżetami przekazanymi przez Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej.
To już naprawdę koniec Rajdu, zgodnie przyznajemy, że była to udana impreza – ciekawy sposób na spędzenie majowego weekendu i możliwość wzbogacenia swojej domowej biblioteczki.
Dzięki uprzejmości pana Krzysztofa Jana Kalińskiego – Burmistrza Łowicza, na koniec zajadamy się kiełbaskami pieczonymi na ognisku i na grillu. Było super, tak podsumował Rajd nasz najmłodszy uczestnik.
Do zobaczenia za rok!
Organizatorzy
